W zdrowiu i chorobie, ale czy w długach?

  • Według informacji przedstawionych przez Główny Urząd Statystyczny, nieporozumienia finansowe należą do jednych z najczęściej wymienianych przyczyn rozpadu małżeństw w Polsce.
  • Coraz więcej par stara się ich uniknąć. Liczba podpisywanych intercyz wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat o ponad 50%, na co wskazują dane Ministerstwa Sprawiedliwości.  
  • Choć intercyza może zostać ustalona, nie pomoże ona w przypadku, gdy małżeństwo zalega ze spłatą zobowiązań i chce na przykład ubiegać się o kredyt hipoteczny. W takiej sytuacji kluczowe będzie szybkie uregulowanie zaległych długów.

Jeśli żona lub mąż, którzy nie zdają sobie sprawy z długów swojego partnera, odbiorą telefon od firmy windykacyjnej, to może to prowadzić do kłótni w małżeństwie, a w skrajnych przypadkach nawet do rozwodu. Według Głównego Urzędu Statystycznego, nieporozumienia finansowe są czwartym najczęstszym powodem rozstań w Polsce.

Warto zawczasu poznać konsekwencje długów w małżeństwie, by niezwłocznie zacząć działać. Za które długi odpowiadamy własnym majątkiem osobistym? Kiedy chroni nas intercyza? Co zrobić, by jak najszybciej spłacić zaległości i wspólnie zacząć odbudowywać domowy budżet?

Majątek wspólny, długi… niekoniecznie

W większości polskich małżeństw przeważa wspólnota majątkowa, która powstaje automatycznie wraz ze ślubem, jeśli para nie zdecydowała inaczej.

Od momentu zawarcia związku małżeńskiego państwo młodzi zarządzają i dysponują już nie tylko swoimi własnymi majątkami, ale i wspólnym. Wszystko, czego się dorobią od tej chwili, należy do obojga w równym stopniu, w tym także długi. Co więcej, jeżeli powstanie zadłużenie, spłata następuje zarówno z majątku wspólnego, jak i osobistych, zgromadzonych jeszcze przed ślubem – mówi Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.

Istnieją jednak od tego wyjątki. Jeżeli dług został zaciągnięty bez wiedzy i zgody drugiej połówki, to nie będzie ona odpowiedzialna za jego spłatę, nawet jeśli nie doszło do podpisania intercyzy. Za spłatę odpowie jedynie dłużnik, swoim własnym majątkiem. Tak samo w przypadku, gdy zadłużenie powstało przed ślubem.

Uwaga! W niektórych przypadkach małżonek może jednak wziąć kredyt czy pożyczkę bez zgody drugiej osoby – np. gdy jest to niezbędne, by opłacić rachunki, zakupić żywność czy lekarstwa. W przypadku problemów ze spłatą, para odpowiada solidarnie zarówno majątkiem wspólnym, jak i osobistymi.

Firmowe długi współmałżonka

Kiedy jeden z małżonków prowadzi biznes, sytuacja staje się bardziej skomplikowana. Aby zaciągnąć firmowe zobowiązanie, niezbędne jest uzyskanie pisemnej zgody męża lub żony. Jednak w takiej sytuacji majątek osobisty drugiego małżonka zawsze pozostaje nienaruszony, nawet jeśli ma świadomość pożyczki lub kredytu. Jeśli dochodzi do egzekucji komorniczej, objęte zostaną tylko majątek wspólny (jeśli zgoda na zaciągnięcie zobowiązania była uzyskana), majątek osobisty przedsiębiorcy oraz majątek firmy.

Intercyza nie rozwiązuje wszystkich problemów finansowych

Coraz więcej par decyduje się unikać tego typu niebezpieczeństw. Z roku na rok rośnie w Polsce popularność intercyzy. Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w 2021 r. tzw. majątkowe umowy małżeńskie podpisało 66 tys. par. Dla porównania jeszcze w 2011 r. było ich 43 tys., co oznacza, że w ciągu 10 lat liczba intercyz wzrosła o połowę.

Intercyza chroni przed długami zaciągniętymi przez małżonka. Spłata zadłużenia następuje tylko ze środków tej osoby, do której faktycznie należy zobowiązanie. Pamiętajmy jednak, że niespłacane długi rzutują na całą rodzinę. Jeżeli jedno z małżonków ma problemy finansowe, para może np. nie otrzymać kredytu hipotecznego na zakup wymarzonej nieruchomości. Jeżeli małżeństwo ma takie plany, to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem od umywania rąk będzie pomoc drugiej połówce w spłacie zadłużenia – dodaje Marcin Czugan.

Aby rozwiązać problem zadłużenia, należy zacząć od podsumowania całkowitej sumy długu wraz z odsetkami. W tym celu warto skontaktować się z wierzycielem lub firmą windykacyjną, która zajmuje się obsługą długu. Następnie małżeństwo podejmuje decyzję, czy jest w stanie spłacić całą sumę od razu, czy wolą rozłożyć ją na dogodne raty, które nie będą obciążać ich budżetu domowego.

Potem pozostaje już tylko sumienne regulowanie należności i szczera rozmowa z partnerem na temat zarządzania majątkiem, by uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.