- Na 21 przeprowadzonych w XXI wieku konkursów na Europejski Samochód Roku aż sześciokrotnie zwyciężały auta francuskie.
- Liderem plebiscytu jest marka Peugeot, której modele wygrywały najczęściej.
- Na rynku wtórnym za cenę VW Golfa można dziś kupić Peugeota 308 z tego samego rocznika z dwuletnim ubezpieczeniem i kosztem paliwa.
Peugeot – to marka, która w obecnym stuleciu czterokrotnie wygrywała plebiscyt na Europejski Samochód Roku. Na przestrzeni lat tytuł ten był udziałem kompaktowych-307,308 II generacji i crossovera 3008, a także reprezentującego segment B modelu 208 II. Dwukrotnym zwycięzcą okazało się Renault-modele Megane II i Clio III triumfowały odpowiednio w 2003 i 2006 roku. Sztuka ta nie udała się natomiast Citroenowi, którego auta jednak czterokrotnie plasowały się na ścisłym podium konkursu. Modele francuskich marek pozostają także w czołówkach rankingów sprzedaży na rynku wtórnym, np. tylko w listopadzie ub. roku Polacy sprowadzili ich do kraju ponad 141 tys.
Roczny bonus w cenie
Średnia cena Peugeota 308 II generacji z rocznika 2014 kształtuje się dzisiaj na poziomie ok. 33 tys. zł. W przypadku konkurencyjnego VW Golfa jest o ok. 16 tys. zł. wyższa.
– Powyższe różnice w cenach przekładają się na kwoty, które w przypadku zakupu Peugeota można przeznaczyć np. na ubezpieczenie, koszty paliwa lub naprawy. Mają one także wpływ na wysokość miesięcznej raty w przypadku, kiedy zdecydujemy się na skorzystanie z kredytu – komentuje Marcin Szulc Dyrektor ds. Handlowych i Rozwoju Biznesu w Cofidis Polska.
Dysponując wkładem własnym na poziomie 11 tys. zł i biorąc pięcioletni kredyt za Peugeota 308 z rocznika 2014 w cenie 33 tys. zł, zapłacimy dzisiaj 460 zł miesięcznie. Łącznie w okresie kredytowania suma rat wyniesie nas 27 600 zł. W przypadku VW Golfa, przy tym samym wkładzie własnym miesięczna rata to aż 795 zł. Koszty finansowania w ciągu pięciu lat wyniosą ok. 47 000 zł, a więc o ponad 19 tys. więcej niż w przypadku 308-ki.
– Ekonomiczne różnice i oszczędności na korzyść aut produkcji francuskiej będą jeszcze bardziej odczuwalne w przypadku modeli z wyższych segmentów – dodaje Marcin Szulc z Cofidis Polska.
W czym tkwi fenomen francuskich aut?
Ciekawy design, zaawansowane systemy bezpieczeństwa, komfortowe zawieszenie, a także przestronność wnętrza i przestrzeni bagażowej to główne atuty aut Peugeotów, Citroenów i Renault. Oprócz powyższych ważnym aspektem pozostaje także stosunek jakości do ceny pojazdu.
W przypadku większości z nich mamy także do czynienia z ponadprzeciętnym spadkiem wartości rynkowej. Dotyczy to szczególnie pojazdów z segmentu klasy średniej i wyższej. Stąd też za stosunkowo rozsądne pieniądze możemy stać się posiadaczem samochodu z dobrym wyposażeniem, za który u konkurencji musielibyśmy zapłacić o wiele więcej. Również to sprawia, że marki francuskie są tak chętnie kupowane na rynku wtórnym.
– Samochody produkcji francuskiej stanowią ok 45% łącznej liczby aut, jakie sfinansowaliśmy w 2021 roku. Jeżeli chodzi o kupowane modele, w zdecydowanej większości przeważają auta typowo miejskie oraz reprezentujące klasę kompaktową. Widzimy również systematycznie rosnące zainteresowanie samochodami wyższych klas, z lepszym wyposażeniem, jak chociażby Peugeot 508, czy awangardowy Citroen C6 – podkreśla Marcin Szulc.