Czy ubezpieczenie przy kredycie hipotecznym ma sens?

  • Banki przy udzielaniu kredytu hipotecznego wymagają od klienta obowiązkowego ubezpieczenia nieruchomości.
  • Polisy oferowane przez bank, często zabezpieczają jedynie mury – bez stałych elementów mieszkania, jego wyposażenia i cennych przedmiotów.
  • Przy kredycie hipotecznym, oprócz ubezpieczenia mienia, proponowana jest także polisa OC oraz na życie, która ochroni interesy rodziny w przypadku śmierci kredytobiorcy.

Banki oczekują od klientów kredytów hipotecznych wykupienia polisy, która choć częściowo zabezpiecza nieruchomość, nie zapewnia pełnej ochrony. Jeżeli zatem na kredytobiorcy i tak ciąży obowiązek wykupienia ubezpieczenia, warto sprawdzić jego zakres i w razie konieczności dokupić dodatkowe opcje, które całkowicie zabezpieczą nasze interesy. 

Polisa obowiązkowa zabezpiecza jedynie mury

Przy kredycie hipotecznym banki oczekują jedynie ubezpieczenia murów. Jeżeli zdecydujemy się na tę opcję, musimy liczyć się z tym, że w razie pożaru, zalania czy innego wypadku losowego, wszystkie elementy stałe nieruchomości, jak okna czy drzwi oraz wszelkiego typu instalacje czy wyposażenie  mieszkania i drogocenne przedmioty nie są objęte ubezpieczeniem – co oznacza, że nie otrzymamy odszkodowania za ich utratę lub zniszczenie.

Dlatego też zawsze powinniśmy sprawdzić zakres ubezpieczenia oferowanego przez bank i rozważyć wykupienie obszerniejszej opcji, tak aby nie doznać niemiłego rozczarowania w razie nieszczęśliwego zdarzenia losowego. Ponadto dobrze też wziąć pod uwagę dokupienie opcji OC czy też assistance. Ubezpieczenie na życie natomiast nie jest wymagane przez wszystkie banki lub nie w każdym przypadku, jednak odpowiedzialny człowiek, przy kredycie zaciągniętym na dużą część swojego życia, powinien pomyśleć o najbliższych oraz spadkobiercach i zabezpieczyć ich przyszłość na wypadek swojej śmierci – mówi Katarzyna Dmowska z ANG Spółdzielni.

Jeżeli zatem bank wymaga np. zabezpieczenia 1/3 czy też 1/4 wartości kredytu poprzez polisę na życie, to warto przemyśleć ubezpieczenie naszej rodziny całą kwotą. Bank wymaga bowiem zabezpieczenia wartości, jaką można uzyskać przy tzw. wymuszonej sprzedaży. Takie ubezpieczenie skutkuje co prawda ochroną interesów banku, ale rodzina w razie nieszczęścia i tak zostanie pozbawiona dachu nad głową.

Nie zawsze zawarcie umowy ubezpieczeniowej w banku jest opłacalne

Banki dodatkowo zachęcają klientów do wykupienia dostępnych na miejscu polis, oferując obniżkę marży kredytu. To może wydawać się korzystniejsze dla klienta niż kontakt z niezależnym ekspertem i poszukanie polisy poza bankiem. Otrzymujemy w końcu niższą marżę i ubezpieczenie, które powinno zapewniać spokój i poczucie bezpieczeństwa w przypadku utraty majątku czy życia.

Jednak przeliczając koszty takiego ubezpieczenia i porównując zakres polisy oferowanej w ubezpieczeniach bankowych, natrafimy na wątpliwą korzyść dla klienta. To znaczy, jeśli zdecyduje wygoda i podpisanie wszystkich dokumentów w jednym miejscu przy zawieraniu kredytu, a także automatyczne ściąganie składek z konta – będzie to rozwiązanie skuteczne, co nie oznacza, że tanie. Korzystniej finansowo jest zadać sobie trudu i poszukać koniecznego do zawarcia kredytu ubezpieczenia na wolnym rynku, gdzie dodatkowo zakres może się okazać znacznie szerszy od tego, który oferuje ubezpieczenie bankowe – tłumaczy Karolina Trzeciakiewicz z ANG Spółdzielni.

Starając się o kredyt hipoteczny, najważniejszymi aspektami dla klienta są oprocentowanie oraz wysokość miesięcznej raty. Nie zapominajmy jednak o innych elementach umowy, jak ubezpieczenie. Odpowiednio dobrana polisa będzie bowiem nie tylko wymaganą przez bank koniecznością, ale i skuteczną ochroną nieruchomości, wszystkich jej elementów, a także zabezpieczeniem interesów naszych spadkobierców.

Źródło: ANG Spółdzielnia