Zaufanie do banków kluczowe dla klientów. Pomagają je budować transparentne sprawozdania finansowe

Poziom zaufania do sektora bankowego rośnie. Z najnowszych badań Związku Banków Polskich wynika, że 87 proc. Polaków ufa bankowi, któremu powierzyło swoje środki. Nie bez znaczenia są sprawozdania publikowane przez banki, które zawierają szczegółowe dane finansowe i pozafinansowe, co wpływa na postrzeganie ich jako instytucje transparentne. Stacy Ligas, partner w KPMG, podkreśla, że klienci banków w takich sprawozdaniach powinni zwracać uwagę przede wszystkim na jakość aktywów banku, z kolei dla inwestorów najistotniejsze są rentowność i stopa zwrotu.

– Sprawozdania finansowe banków trzeba z pewnością traktować jako całość, trzeba się z nimi zaznajomić, żeby wiedzieć, jakie są najważniejsze elementy. Nie ma na to łatwej metody. Tym, co ma duże znaczenie i co pomaga wyrobić sobie podstawową opinię, jest fakt, że – czytając takie sprawozdania finansowe – trzeba mieć przynajmniej podstawową wiedzę na temat zasad rachunkowości i rozumieć, jakie wymogi muszą spełniać takie sprawozdania – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Stacy Ligas, partner i szef działu instytucji finansowych w KPMG w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.

Banki, ujawniając szczegółowe dane finansowe oraz niefinansowe, są jednymi z najbardziej transparentnych podmiotów na rynku. Jednocześnie sprawozdania finansowe stają się coraz bardziej obszerne i skomplikowane.

– To, które informacje w sprawozdaniu finansowym są najważniejsze czy najbardziej interesujące, zależy oczywiście od użytkowników, bo mamy tutaj wiele grup. Natomiast na pewno takie elementy jak jakość aktywów banku i dochodowość są istotne dla wszystkich interesariuszy – mówi Stacy Ligas.

Jak podkreśla, z punktu widzenia klientów przedmiotem zainteresowania jest głównie bezpieczeństwo banku, czyli adekwatność kapitałowa i jakość jego aktywów. Na te dwa elementy klienci danego banku powinni przede wszystkim zwracać uwagę w sprawozdaniach finansowych. Natomiast zwrot na kapitale, rentowność, rachunek zysków i strat to elementy, które są głównym przedmiotem zainteresowania inwestorów.

Co istotne, banki są postrzegane jako instytucje transparentne i bezpieczne, a poziom zaufania do tego sektora rośnie nieprzerwanie. Z ostatniego badania „Reputacji Sektora Bankowego” przeprowadzonego na zlecenie Związku Banków Polskich wynika, że 87 proc. Polaków ufa bankowi, któremu powierzyło swoje pieniądze, z kolei 83 proc. klientów darzy zaufaniem swego doradcę bankowego. Duża w tym zasługa samych banków, natomiast znaczącą rolę w budowaniu zaufania do sektora odgrywa też instytucje nadzoru bankowego i audytorów.

– W kwestii zaufania do sektora bankowego na pewno największą odpowiedzialność ponoszą same banki. Natomiast należy podkreślić, że bardzo ważną rolę w budowaniu zaufania do sektora finansowego mają też nadzorcy i audytorzy. Opiera się ono przede wszystkim na dwóch aspektach. Po pierwsze, jest zewnętrzny podmiot czy podmioty, które monitorują zastosowanie się banków do przepisów i do systemu regulacji. Tutaj takie niezależne potwierdzenie jest bardzo istotne. Drugi element działalności nadzoru to zapewnienie, że standardy są wdrażane jednolicie wśród banków, czyli zapewnienie porównywalności sektora bankowego – mówi Stacy Ligas.

Jak podkreśla, sektor bankowy krytycznie podszedł do wdrożonego w ubiegłym roku nowego standardu rachunkowości MSSF9, który ma zastosowanie w sprawozdaniach finansowych, ale w dużej mierze wynika to z trudności z implementacją nowych zasad.

– Opinie na temat wdrożenia MSSF9 są bardzo różne. Na pewno MSSF9 był krokiem w kierunku tego, aby banki w sposób adekwatny rozpoznawały ryzyko kredytowe i niewątpliwie ten krok został poczyniony. Jest wiele krytyki co do wdrożenia tego standardu, ale myślę, że jest to krytyka głównie związana z samą problematyką wdrożeniową i zapewne będzie potrzeba jeszcze roku czy dwóch, by doprecyzować implementację tego standardu i ujednolicić go na rynku – mówi Stacy Ligas.

Szefowa działu instytucji finansowych KPMG w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej ocenia również, że obszar regulacji – podobnie jak i obszar nowych technologii – pozostają priorytetem i największym wyzwaniem dla sektora bankowego. Co więcej, jeden i drugi obszar są ze sobą powiązane – podejmując rękawicę rzuconą przez fintechy, banki zaczynają się upodabniać do firm technologicznych. To z kolei może na przykład zmienić sentyment inwestorów do sektora bankowego albo przełożyć się na wycenę banków.

– Wielkim wyzwaniem dla sektora jest w tej chwili działanie w sposób bezpieczny, zgodny z regulacjami, a jednocześnie taki, który zapewni, że banki będą działać skuteczniej, efektywniej, będą mogły się w tym środowisku regulacyjnym rozwijać i rosnąć. Nowe technologie to z kolei wyzwanie, które najprawdopodobniej zmieni sposób, w jaki banki prowadzą swoją działalność. Spowoduje, że wkroczą w nowy etap bankowości – mówi Stacy Ligas.

Źródło: biznes.newseria.pl