Tylko niecałe 46 proc. ankietowanych przez VMware konsumentów twierdzi, że nowe technologie stanowią integralną część ich pracy oraz codziennego życia. Prawie jedna czwarta mówi wprost – nie mamy z nimi styczności. Według konsumentów winne temu są władze i biznes. To na nich spoczywa bowiem obowiązek popularyzacji nowości technologicznych.
Firma VMware przeprowadziła badanie na grupie ponad 5000 konsumentów z Wlk. Brytanii (2000), Francji (1000) i Niemiec (2000), sprawdzając stosunek Europejczyków do Internetu Rzeczy, technologii blockchain oraz sztucznej inteligencji. Mimo licznych korzyści jakie te technologie za sobą niosą, wielu konsumentów w ich kontekście nadal obawia się o bezpieczeństwo swoich danych. Prawie 70 proc. ankietowanych nie wie kto dokładnie, korzystając z tych rozwiązań, ma dostęp do ich prywatnych, cyfrowych informacji.
Ponad 65 proc. klientów europejskich banków niepokoi fakt, że instytucje finansowe mają dostęp do informacji na temat ich stylu życia, nawyków zakupowych, żywieniowych czy preferencji urlopowych. Wskaźnika tego nie poprawia nawet wiedza, że personalizacja usług finansowych może podnieść jakoś obsługi. Co ciekawe, około 58 proc. europejskich konsumentów uważa wręcz, że firmy śledzą i podsłuchują swoich klientów za pomocą urządzeń mobilnych – komentuje Stanisław Bochnak, strateg ds. biznesowych w VMware Polska.
Za ten swoisty lęk przed innowacjami odpowiada przede wszystkim brak edukacji. Choć sztuczna inteligencja, Internet Rzeczy czy blockchain to bardzo popularne mediowe wytrychy, większość społeczeństwa nie posiada wystarczającej wiedzy na ich temat. Według badania VMware, obecnie ponad 64 proc. konsumentów uważa, że władze i przedsiębiorstwa nie są do końca z nimi szczere w zakresie tego jakie technologie wykorzystują i jak to robią.
Rodzi to często obawy, że nowe technologie zabiorą ludziom pracę. Historia rewolucji przemysłowej czy informatycznej wyraźnie pokazała, że choć wiele dawnych zawodów stało się zbędnych, nasi poprzednicy potrafili dostosować się do nowej sytuacji, w wyniku czego powstały nowe zawody i nowe miejsca pracy. Dlatego tak ważne dzisiaj jest, by biznes i władze współpracowały w zakresie edukacji społeczeństwa. Dzięki temu przyszłe pokolenia konsumentów, a także pracowników, będą już na starcie posiadać wiedzę, która pomoże w podnoszeniu technologicznej reputacji danego kraju – komentuje Joe Baguley, wiceprezes i dyrektor generalny ds. technologii w VMware EMEA.
53 proc. ankietowanych w badaniu VMware konsumentów chce zrozumieć co tak naprawdę nowe technologie oznaczają dla ich normalnej, codziennej aktywności w pracy czy w życiu prywatnym. Ich zdaniem, obowiązek edukacji spoczywa właśnie na instytucjach państwowych oraz przedsiębiorstwach. A gra jest warta świeczki – świadomy konsument jest bowiem głównym motorem cyfryzacji biznesu.