Młodzi częściej niż starsi potrzebują przypomnienia o terminach płatności

Młodzi częściej niż starsi potrzebują przypomnienia o terminach płatności
  • Młodzi ludzie potrzebują przypomnienia o płatnościach. Już niemal co piąty wpis w bazie ERIF Biura Informacji Gospodarczej, dotyczy zobowiązań nieuregulowanych przez nich w ciągu 30 dni od wyznaczonego terminu.
  • Ponad połowa przedstawicieli młodej generacji nie rozstaje się ze smartfonem, a 74% bez oporów płaci nim rachunki.
  • Dlatego ERIF BIG uruchomił usługę e-Powiadomień, czyli informowania o wpisanych do jego bazy nieuregulowanych zobowiązaniach e-mailem i sms-em.

Komentarz video pod poniższym linkiem: https://biznes.newseria.pl/news/mlodzi-polacy-z-coraz,p620885593

Już niemal co piąte zobowiązanie, które nie zostało uregulowane w ciągu 30 dni po terminie płatności, dotyczy osoby zaliczanej do najmłodszej generacji C/Z&Alfa, czyli urodzonych po 1990 r. – wynika z danych ERIF Biura Informacji Gospodarczej po I kwartale 2022 r. W takiej sytuacji informacja o nieuregulowanym zobowiązaniu i dane osoby, która go nie opłaciła trafiają do bazy ERIF, jako tzw. informacja negatywna.

Dostrzegamy, że rośnie udział tej grupy wiekowej w strukturze informacji negatywnych w rejestrze dłużników. Jeszcze w 2021 r. w bazie było około 17,5% zobowiązań tej grupy dłużników, co i tak oznaczało wzrost w stosunku do 2019 r. o 5 pkt. procentowych. Po pierwszym kwartale tego roku to już prawie 20% – mówi Edyta Szymczak, prezes ERIF Biura Informacji Gospodarczej.

Wzrósł również – aczkolwiek mniej dynamicznie – udział informacji negatywnych osób z tzw. generacji Y, czyli urodzonych w latach 1989-1990. Obecnie to już niemal 28,4%, podczas gdy w 2021 r. było to 27%. Nie zmienił się istotnie udział wpisów negatywnych dotyczących przedstawicieli generacji X, czyli urodzonych między 1965 a 1979 r. Dotyczy ich mniej więcej co trzeci wpis w bazie ERIF BIG.

Spadł za to odsetek zalegających z płatnościami przedstawicieli pokolenia tzw. baby boomers (urodzeni w 1946-1964 r.). Obecnie to 17,4%, wobec 20% w 2021 r. Najstarszych dłużników, urodzonych przed 1946 r., dotyczy obecnie zaledwie 1,4% wpisów w bazie. Widać więc, że rośnie znaczenie osób z młodszych grup wiekowych w strukturze wpisów negatywnych do baz ERIF BIG. 

Nie można bagatelizować zaległości, nawet niewielkich, bo wierzyciele coraz chętniej wpisują nierzetelnych płatników do baz biur gospodarczych. Nawet niewielki, ale zarejestrowany dług może skomplikować sytuację kredytową i wiarygodność płatniczą, bo jest przecież brany pod uwagę w modelach scoringowych instytucji finansowych. Może to skutkować problemem z uzyskaniem kredytu czy pożyczki, a także trudnościami w sytuacji np. coraz bardziej popularnego – szczególnie wśród młodych osób – szybkiego finansowania zakupów w formie buy now, pay later. Część osób jest w stanie uregulować zaległe płatności, bo wynikało to po prostu z zapomnienia czy przeoczenia powiadomienia o zaległości. Dlatego w ostatnim czasie uruchomiliśmy usługę e-Powiadomień, czyli informowania o zaległościach wpisanych do bazy ERIF e-mailem i sms-em – mówi Edyta Szymczak.

Lepiej dostać więcej informacji, niż przeoczyć płatność

Nowe opcje przypomnienia o długu uzupełniły tradycyjnie stosowaną korespondencję listowną. Z badania przeprowadzonego na zlecenie ERIF BIG, wynika, że 41% ankietowanych Polaków wskazało wszystkie trzy formy kontaktu, czyli tradycyjny list, e-mail i sms, jako preferowane formy przesyłania powiadomienia o wpisie zadłużenia do BIG.

Wnioskować można, że każdy kolejny kanał spełnia pewnego rodzaju funkcję „przypominacza” i zmniejsza możliwość przeoczenia informacji. Dlatego Polacy cenią sobie i oczekują komunikacji kilkoma drogami – mówi Edyta Szymczak.

Dla porównania 28% uczestniczących w badaniu zaznaczyło, że chciałby dostawać takie informacje listem oraz e-mailem, a 18%, że listem oraz SMS-em.

E-mail i SMS receptą na dyscyplinę finansową

Badania przeprowadzone na zlecenie ERIF pokazały, że 4 na 5 Polaków uważa e-mail i SMS za najwygodniejszy kanał informowania o zaległościach. E-mail i SMS badani uznają także za najszybszy sposób powiadamiania – na co wskazuje 83% respondentów.

Widać więc, że przy dzisiejszym wysokim tempie życia i wyzwaniem z priorytetyzacją informacji, takie najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze – komentuje Edyta Szymczak.

Podkreśla, że e-mail jest najlepiej odbieranym przez badanych sposobem powiadomienia o długach. Został dobrze lub bardzo dobrze oceniany we wszystkich kategoriach, o które byli pytani badani – pod kątem wygody, szybkości, zapewnienia bezpieczeństwa danych, jak i motywacji do spłaty.

E-powiadomienia pomogą młodym

Firma spodziewa się, że ten sposób przypomnienia o zadłużeniu poprawi statystyki terminowości spłat wśród młodych ludzi, którzy jak widać z danych ERIF, mają z tym rosnący problem. To grupa w której połowa populacji niemal nie wypuszcza z ręki smartfona. Jak wynika z Raportu „Generacja #sfintechowani” aż 74% osób urodzonych między 1980 a 2000 r. płaci smartfonem.

Szybkie, wielokanałowe dotarcie do dłużnika to szansa na szybsze uregulowanie zaległości i tym samym dostrzeżenie problemów na czas, zanim będą skutkować większymi perturbacjami. Liczymy, że e-Powiadomienia będą podążać za młodymi, mobilnymi konsumentami i będą mobilizowały do  poprawy nawyków płatnościowych oraz szybkiej, adekwatnej reakcji na problem – mówi Edyta Szymczak.

___________________________________________________________________________

Przywołane w tekście badanie „Preferencje konsumentów dotyczące sposobów informowania o zadłużeniu” zostało przeprowadzone na panelu Ariadna w dniach 25-28.02.2022. Próba ogólnopolska licząca N=1073 osoby w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.

Raport: „Generacja #sfintechowani”,Fintek.pl/Klang, badanie zrealizowane na grupie czytelników Fintek.pl urodzonych w latach 1980-2000, realizacja badania: 1Q2021