Zrób sobie prezent pod choinkę i odzyskaj pieniądze od ubezpieczyciela

  • Świąteczna machina promocyjna towarzystw ubezpieczeniowych zachęca do kupna polis. Kancelarie prawne radzą odwrotnie – zamiast wydawać, odzyskaj pieniądze z umowy ubezpieczenia na życie w Ubezpieczeniowym Funduszu Kapitałowym (UFK).
  • Rośnie przychylny klimat społeczny dla takich działań, wsparcia posiadaczom „uefek” udzielają Komisja Nadzoru Finansowego, Rzecznik Finansowy, a argumenty konsumentów są ze zrozumieniem oceniane przez sądy.
  • Jeśli umowa z ubezpieczycielem zostanie uznana za nieważną, może to oznaczać zwrot wszystkich wpłaconych składek, nawet w ciągu kilku tygodni.

Walka o tzw. uefki, czyli produkty łączące ubezpieczenie na życie z funduszem inwestycyjnym trwa od kilku lat. W 2020 r. proces ten – ze względu na pandemię i poszukiwanie dodatkowych środków na życie – przyspieszył. Coraz więcej klientów banków i towarzystw ubezpieczeniowych decyduje się odzyskać swoje pieniądze i wygrywa w sądach sprawy dotyczące produktów o niejasnych i niekorzystnych zasadach.

Po wyrokach wydawanych przez sądy wyraźnie widać orzecznictwo uwzględniające roszczenia konsumentów. Organy sprawiedliwości nie mają już wątpliwości co do tego, że tzw. uefki są w rzeczywistości umowami inwestycyjnymi. Tylko pozornie chronią ich właścicieli jako ubezpieczenia na życie, a jest to podstawowy wymóg, jaki powinna spełniać taka umowa – mówi Piotr MaciągowskiPrezes Zarządu E-Kancelaria Grupa Prawno – Finansowa sp. z o.o.

Równie istotna kwestia w sprawach UFK, czyli pobieranie wysokich opłat administracyjnych w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy, też nie rodzi już w sądach wątpliwości. Najczęściej orzecznictwo jasno stwierdza, że ich pobieranie jest niedozwolone. Dlatego dobrym pomysłem jest „skorzystanie z okazji” i postaranie się o zwrot zgromadzonych pieniędzy. Ci, którzy zabiorą się za to jeszcze w tym roku lub w styczniu na zwrot wpłaconych wcześniej składek mają szansę w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Największe instytucje murem za konsumentami

Przychylny klimat dla ochrony konsumentów jest w Komisji Nadzoru Finansowego. KNF od lat stara się zrobić porządek w UFK i polisolokatach. W 2019 r. instytucja zapowiedziała ich wycofanie z ofert towarzystw ubezpieczeniowych już w 2020 r. Do tego nie doszło, ale w planach KNF na najbliższe lata jest zintensyfikowanie działań, które ostatecznie do tego doprowadzą.

Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, w swoim oświadczeniu do mediów pisze o opracowywanej na najbliższe lata strategii działań KNF: Finalizujemy prace nad interwencją produktową dotyczącą ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (UFK). Wyjaśnia, że jednym z priorytetów strategii jest przeciwdziałanie nadużyciom instytucji finansowych. Wykorzystywanymi do tego narzędziami mają być interwencje produktowe. Będą one regulować oferowanie i dystrybucję produktów i usług finansowych, takich jak ubezpieczenia na życie z funduszami kapitałowymi. Interwencje mają zmniejszyć ryzyko finansowe klientów tych instytucji, dzięki usunięciu z rynku ubezpieczeniowego wątpliwych – w ocenie KNF – produktów.

Duże znaczenie w tworzeniu aktualnego podejścia sądów do spraw UFK ma stanowisko Sądu Najwyższego. Postanowienie z dnia 21 maja 2020 roku (I CSK 772/19) wskazuje wprost, że umowy UFK muszą gwarantować typowe ubezpieczenie na życie. W innym wypadku można uznać je za nieważne. W rzeczywistości wiele takich umów gwarantuje ubezpieczenie na życie jedynie z pozoru i w sądzie można to udowodnić.

Na straży konsumentów stoi także Rzecznik Finansowy, do którego co roku wpływa około 11 tys. skarg na towarzystwa ubezpieczeniowe, w tym na produkty UFK.

Nie tylko sądy – skuteczne mediacje przeprowadzane przez kancelarie prawne są realną alternatywą

Tak dobrych prognoz na wygranie sprawy – a mówimy tu o odzyskaniu nawet 100 proc. wpłaconych składek – nie było jeszcze nigdy. Dodatkowo, każdego, kto zawarł umowę ubezpieczeniowo-inwestycyjną przed 9 lipca 2018 roku dotyczy 10 lat przedawnienia, a po tej dacie już tylko 6 lat, więc warto skorzystać z tego okresu. Nie trzeba też iść od razu do sądu, można skorzystać z metod polubownego rozwiązywania sporu – np. mediacji – mówiPiotr Maciągowskiz E-Kancelaria.

Proces mediacji odbywa się przed Sądem Polubownym przy Komisji Nadzoru Finansowego i jego celem jest zawarcie ugody satysfakcjonującej obie strony. Jeśli konsument zgodzi się na warunki proponowane przez instytucję finansową, jest to rozstrzygnięcie ostateczne, dlatego na tym etapie szczególnie ważne jest wsparcie prawników. Dopiero w razie braku akceptacji tych warunków, do uzyskania roszczeń pozostaje droga sądowa.

Nasze doświadczenie kancelarii prawnej przy wsparciu takich instytucji jak KNF czy Rzecznika Finansowego pokazuje, że większość spraw, które nie powiodły się w postępowaniu mediacyjnym, znajduje pozytywny dla konsumenta finał w sądzie – dodaje Piotr Maciągowski z E-Kancelaria.